Konsultacje społeczne w gminie to dość konkretny instrument dialogu pomiędzy władzą a mieszkańcami, mający na celu „zebranie głosów mieszkańców i w oparciu o nie podjęcie przez władze optymalnych decyzji w sprawach publicznych”, jak czytamy w Portalu organizacji samorządowych (www.ngo.pl).
„Konsultacje społeczne nie ograniczają się jednak tylko do przedstawienia i opiniowania gotowych planów”, czytamy dalej. Konsultacje nie są pojedynczym spotkaniem, ale całym procesem komunikacji, który zakłada:
- współdecydowanie, współdziałanie: komunikacja oraz działania dwustronne; obywatele i organizacje pozarządowe występują jako partnerzy w tworzeniu i realizowaniu działań (np. budżet obywatelski).
- konsultowanie: komunikacja dwustronna; władza pyta o zdanie (i wysłuchuje) obywateli/organizacje pozarządowe.
- informowanie: dostarczanie obywatelom wiedzy na temat planowanych i realizowanych działań; komunikacja jednostronna: władza → obywatele.
Gmina Izabelin regularnie ogłasza kolejne konsultacje społeczne, jednak rola proponowanych przez nasze władze samorządowe spotkań ogranicza się zazwyczaj do zreferowania gotowych planów. Wola mieszkańców nie była dotąd brana pod uwagę, a o wprowadzanych zmianach (lub ich braku) gmina wbrew podstawowym założeniom konsultacji społecznych bardzo często nie informuje mieszkańców.
Jednak latem tego roku wójt gminy pozytywnie zaskoczyła mieszkańców, uwzględniając ich postulaty i informując ich o tym, m.in. podczas czerwcowych konsultacji w Truskawiu ws. budowy końcowego odcinka ul. 3 Maja. Szkoda tylko, że taki trend pojawia się dopiero w roku przedwyborczym.
