Omówieniu projektu protokołu kontroli prowadzonej w gminnej spółce Ryś Izabelin

19 marca 2025 r. odbyło się posiedzenie Komisji Rewizyjnej poświęcone przede wszystkim omówieniu projektu protokołu kontroli prowadzonej w gminnej spółce Ryś Izabelin. Projekt protokołu zreferował przewodniczący Komisji radny Tomasz Siemiński.
Jeden post poświęciliśmy już spółce Ryś Izabelin sp. z o.o. w lutym, po wyrażeniu przez Radę Gminy zgody na wydzierżawienie spółce gminnych działek położonych w obrębie kompleksu sportowego w Laskach na okres 39 lat i 9 miesięcy.
Teraz nieco więcej szczegółów.
Spółka powstała za zgodą Rady Gminy poprzedniej kadencji, wyrażoną uchwałą z 20 czerwca 2023 r. Umowa spółki (akt notarialny) została zawarta 21 września 2023 r., a wpis do KRS nastąpił 11 października 2023 r.
Jedynym właścicielem spółki jest Gmina Izabelin, która wniosła kapitał zakładowy w kwocie 200 tys. zł. Kapitał został podniesiony o kolejne 108 tys. zł 17 lipca 2024 r.
W styczniu 2024 r. spółka zawarła z Gminą umowę wykonawczą.
Na jej podstawie świadczy usługi polegające na wykonywaniu zadań własnych Gminy „w zakresie zaspokajania zbiorowych potrzeb wspólnoty z zakresu działalności sportowej, kultury fizycznej i turystyki, w tym utrzymywania terenów rekreacyjnych i urządzeń sportowych”.
Zgodnie z umową spółka nie może prowadzić działalności na rzecz podmiotów innych niż Gmina w stopniu zagrażającym utrzymaniu statusu podmiotu wewnętrznego Gminy. Z powodu tych ograniczeń Gmina przekazuje spółce środki finansowe w formie tzw. rekompensaty.
Rekompensata wypłacana jest co miesiąc na podstawie wystawianych przez Rysia Izabelin faktur VAT.
Od momentu zarejestrowania spółki w październiku 2023 r. do końca 2024 r. spółka została zasilona przez Gminę łączną kwotą ponad 2,4 mln zł (w tym 308 tys. na kapitał zakładowy).
W jaki sposób gmina zarządzała sportem przed powstaniem spółki Ryś Izabelin? Do 2018 zadanie to wykonywało Centrum Kultury Izabelin, potem GOSiR (Gminny Ośrodek Sportu i Rekreacji), zlikwidowany w 2019 r., następnie w latach 2019–2023 znów CKI.
W porównaniu do lat 2018–2023 w zakresie zadań sportowych znacznie wzrósł poziom zatrudnienia.
Wcześniej sportem zajmowało się 5–6 pracowników, obecnie spółka zatrudnia 19 osób: 12 osób na etat (łącznie 11 etatów) oraz 7 osób na stałe zlecenia.
Do tego spółka posiada odrębną zewnętrzną obsługę kadrowo-księgową oraz obsługę prawną. Przed utworzeniem spółki zarówno GOSiR, jak i CKI były obsługiwane przez księgowość z CUWI oraz prawników CUWI i CKI.
O ile rozszerzył się zakres działania podmiotu obecnie obsługującego sport w Gminie w stosunku do poprzednich jednostek?
W zasadzie jedyny, niezwiązany z samym faktem powstania spółki wzrost zakresu zadań administracyjno-logistycznych wynika ze zwiększenia ilości imprez sportowych, lecz wydaje się, że z pewnością nie uzasadnia on aż takiego wzrostu zatrudnienia.
Jest rzeczą oczywistą, że zadania związane ze sportem, wydzielonym do odrębnej jednostki, wymagają nowej organizacji pracy. Nie jest już możliwa obsługa przez jednego pracownika administracyjnego równolegle zadań kulturalnych oraz sportowych (jak było to w CKI) – ilość takich pracowników jednak nie powinna wzrosnąć. Nie jest też już możliwe księgowo-prawne obsługiwanie pionu sportowego własnymi siłami Gminy (CUWI, prawnicy jednostek), lecz konieczne jest zawarcie umów na obsługę przez zewnętrzne podmioty.
Spółka ma także własny sekretariat.
Umowa wykonawcza Gminy ze spółką w niektórych punktach nie jest dla Gminy korzystna.
Spółka musi przedkładać Gminie coroczny raport z otrzymanej pomocy publicznej (audyt zewnętrzny). Audytora zatrudnia spółka. Jeżeli wykaże on, że przekazane spółce przez Gminę pieniądze nie wystarczają na pokrycie kosztów realizacji jej zadań lub nie zapewniają tzw. godziwego zysku, Gmina jest zobowiązana w ciągu 30 dni uzupełnić brakująca kwotę zgodnie ze wskazaniami audytora. Gmina nie ma możliwości zakwestionowania, zweryfikowania ustaleń audytora czy przeprowadzenia kontraudytu. Po prostu musi zapłacić.
Taki mechanizm może prowadzić do nadużyć ze strony spółki, która łatwo może zmusić Gminę do przekazywania dodatkowych środków. Dlatego warto się zastanowić, czy audyt nie powinien być zlecany przez Gminę, a nie spółkę. Chodzi bowiem w końcu o pieniądze publiczne, przeznaczane na realizację zadań publicznych.
Spółka zajmuje się również dzierżawą od gminnych jednostek sal gimnastycznych auli i boisk, którymi zarządza poza godzinami zajęć lekcyjnych. Wynajmuje je sołectwom i podmiotom prywatnym, głównie mieszkańcom.
Przed powstaniem spółki zadania te realizowało CKI i GOSiR. Różnica obecnie polega na tym, że wynajem realizowany przez spółkę jest droższy, ponieważ spółka do swojego wynagrodzenia musi doliczyć podatek VAT.
Cierpią na tym zarówno indywidualni mieszkańcy, jak i fundusze sołeckie, z których opłacane są zajęcia dla mieszkańców Gminy.
Efektywne pozyskiwanie środków zewnętrznych przez Rysia Izabelin, które także znalazło się w uzasadnieniu uchwały Rady Gminy, powołującej gminną spółkę do życia, nie znajduje pokrycia w przedstawionych Komisji Rewizyjnej informacjach. Uzyskane dofinansowania w kontekście kosztów funkcjonowania spółki są znikome.
Kilka słów o kwestii podatku VAT, o której pisaliśmy w lutym. Głównym powodem decyzji o powołaniu spółki była możliwość odliczenia przez Gminę Izabelin podatku VAT (2 403 305,11 zł) z kosztów budowy budynku obok boiska Rysia Laski.
Jednak dodatkowe koszty tego manewru w wieloletniej perspektywie kilkukrotnie przewyższą ten pojedynczy zastrzyk do budżetu Gminy. Aby nie zwracać odliczonego VAT-u, spółka musi funkcjonować na obecnych warunkach aż do 2064 r. (okres amortyzacji).
W tym czasie wszystkie środki przekazywane spółce przez Gminę są powiększane o VAT, który staje się dla Gminy dodatkowym kosztem.
Gdyby te same środki przekazywane były GOSiR-owi, CKI lub dowolnej jednostce niebędącej spółką, nie byłyby owatowane.
Proste szacunki oparte na kwotach przekazywanych spółce oraz stawce VAT pokazują, że ten dodatkowy koszt dla Gminy (jedynie z tytułu VAT) to ok. 300–400 tys. zł rocznie. Oznacza to, że do 2064 r. Gmina poniesie dodatkowy koszt związany z VAT-em na poziomie kilkunastu milionów złotych.
Oznacza to, że spółka Ryś Izabelin była jednorazowym strzałem, który dobrze wybrzmiał, ale przy którego planowaniu poprzednia Rada Gminy patrzyła bardzo krótkowzrocznie.
Teraz stajemy przed wyborem: utrzymywać spółkę ze świadomością wpychania Gminy w wieloletnie dodatkowe koszty, których suma osiągnie do 2064 r. kilkanaście milionów złotych, czy zlikwidować spółkę, co będzie wiązało się z obowiązkiem zwrotu odliczonego VAT (ok. 2,5 mln zł) i przekazaniem zadania związanego ze sportem innej jednostce?
Ta decyzja z pewnością wymaga jeszcze pogłębionej analizy finansowej, dokonanej przez specjalistów. Chodzi o gminne pieniądze.
Nie można opierać się ani na przywiązaniu do obecnego rozwiązania, ani na niezweryfikowanym przeświadczeniu, że spółka powinna zostać zlikwidowana.
Skutki zarówno trwania spółki, jak i jej likwidacji trzeba po prostu dobrze przeliczyć na pieniądze.
Jako radni gminy liczymy na jak najszybsze zweryfikowanie przez wójta kosztów dalszego funkcjonowania spółki w porównaniu do kosztów jej likwidacji i dyskusję na ten temat na najbliższych posiedzeniach Komisji Rady Gminy i sesji Rady Gminy.
Całość przebiegu posiedzenia KR do odsłuchania pod linkiem: